czwartek, 12 stycznia 2017

Gdy robisz innym tak, jakbyś robiła to dla samej siebie

Cześć i czołem!
Czy Wam również tak szybko mija czas? Ale TAK szybko? ;) Nie wiem, czy to objawy ciążowe czy mnóstwo obowiązków nałożonych na siebie, ale kartki z kalendarza wyrywam jakby coraz szybciej...


Dziś przedstawiam Wam przepięknej urody scrapbook dla małej Nadii.


Scrapbook czyli album i księga pamiątkowa w jednym została zamówiony przez mamę dziewczynki, aby w ciągu 18 lat był uzupełniany o ważne pamiątki, a następnie wręczony w dniu 18. urodzin. 



Piękny pomysł prawda? Album w ombre: róż i mięta. Wykonałam go... jak dla siebie :) Trudno było mi go skończyć, ciągle dokładałam kolejne elementy, dopieszczałam. Wszak dziewczynka i w mojej rodzinie niedługo zawita, to też wykonując tego scrapbooka czułam się, jakbym go robiła dla niej - dla mojej malutkiej :) Mimo wszystko - oddaje go w dobre ręce z wielką radością i satysfakcją :)

Ale, żeby nie było zbyt kolorowo, to panuje wirusisko i siedzimy z Młodym w domu, ażeby się podkurować domowymi sposobami: herbata z malinami, mleko z miodem i masłem oraz oczywiście - domowy rosół... lecę! A Wy, jakie macie domowe sposoby na przeziębienia? :) 

Wszystkiego dobrego Kochani!
Iza










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz