Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu. Wiem! Mea culpa. Biję się w piersi... Ale to tylko dlatego, że w życiu zarówno zawodowym, jak i prywatnym działo się sporo!
Firma rozhulana, zamówienia paliły się w rękach, a w życiu prywatnym... cóż, znów będę mamą! :)
Przez jakiś czas utrudniało to niestety realizowanie zamówień w terminie, a o wprowadzaniu nowych pomysłów w rzeczywistość nawet nie było mowy (choć głowa pęka w szwach od projektów). Ale! Obecnie jest całkiem nieźle. Można powiedzieć, że wyszłam na prostą ;) Za chwilę oddaję ostatnie opóźnione zamówienia, a część obecnych jest realizowana na bieżąco. Hurra! ;) Nowości niestety brak ;)
Muszę siąść do porządnego uzupełnienia mojego sklepu craftpoint.com.pl oraz innych, a jesteśmy na Madame Allure, DaWandzie, Artillo, Decobazaar, Zitolo, Etsy oraz od wczoraj - na Handmade at Amazon :)
Mam nadzieję, że uda mi się więcej i fajniej pisać ;)
W końcu, jak głosi jeden z moich zestawów podróżniczo-oświadczynowych - Adventure Awaits! :)
Trzymajcie kciuki!
Iza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz